Nowe modele magii - neuropsychologiczny, genetyczny i kosmomediumiczny

Witajcie. Tutaj już podałem kilka modeli magicznych, zarówno tradycyjnych, jak i nowszych. Następny (jedenasty z kolei) podam w tym artykule.

11. Model neuropsychologiczny

Oto założenia tego modelu.

1. Najbardziej logicznym wyjaśnieniem działania magii jest ujęcie jej jako szeregu zdolności ukrytych wykorzystania własnego mózgu
Mózg to najmniej zbadana przez naukę część ciała człowieka. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że zaklinając, wychodząc poza ciało czy używając takich zdolności, jak telekineza czy pirokineza wykorzystujemy ukryty potencjał swoich mózgów. Jednak, jak to działa, nie wiadomo dokładnie (możecie się odnieść do innych modeli magii, ale owe modele są zaledwie mapą dla terenu, jakim jest praktyka magii).

2. Kluczem do rozwinięcia tych możliwości mózgu jest Nauka i Praktyka magiji
Jedynie poprzez praktykowanie rytuałów magicznych i medytacji stanowi drogę dla rozwoju tych zdolności, nie teoretyzowanie o nich. Dlatego, należy skupić się na praktycznej stronie magiji, a teorie potraktować raczej jako intelektualne rozważania na temat magii, nie zaś jako ostateczne koncepcje.
Oczywiście można się tych "mocy" nauczyć z książek i poprzez praktykowanie ezoteryki, a później, jak się uda, okultyzmu.

3. Aby szkolenie magiczne było skuteczne, trzeba zrozumieć samego siebie, swoje emocje i mechanizmy
Aby skutecznie odprawiać rytuały magiczne czy używać technik energetycznych, należy zrozumieć, co nami kieruje. Nie da się korzystać z magii, jeśli mamy problem ze swoimi wypartymi myślami i emocjami. Przed tym przestrzega Farida na swoim blogu Ciemnanoc.pl.

12. Model genetyczny

Wielu okultystów i magów twierdzi (zresztą nie bez podstaw), że ma wśród swoich krewnych osoby o magicznych czy paranormalnych zdolnościach. Mam sam taką rodzinę. U nas zdolności magiczne są przekazywane z pokolenia na pokolenie, po babci, albo z jeszcze wcześniejszego pokolenia. Mama miała pewne problemy dlatego, że miała tzw. "złe oko" - jak się spojrzała na niemowlę, starszą osobę czy kogokolwiek, często tą osobę spotykał tzw. pech, rzadziej szczęście, i to niebywałe. Żadna roślina się jej nie trzymała, dopóki nie nauczyła się panować nad energią.
Z czasem odkryła i rozwinęła w sobie dar uzdrawiania. Ja i moja siostra się z nim urodziliśmy - przynajmniej według cioci Bogusi.
Założenie tego modelu jest jedno: Niektóre rody są genetycznie uwarunkowane do uprawiania magii i dokonywania cudów. Niestety nie wiadomo, jakie geny odpowiadają za magiczne "moce". Wiadomo jednak, że bywa bardzo często, że magia jest dziedziczna. Niestety winę za to ponoszą często osoby, które nauczają magii, proponując techniki niewykonalne dla większości ludzi, zwłaszcza dla tych, którzy nie mają genetycznych predyspozycji do magii, jedynie te neurologiczne.
Jednak skąd się wzięły genetyczne predyspozycje do magii i to, że niektóre osoby nie mogą jej praktykować tak, jak okultyści?
Pewne osoby uważają, iż obce cywilizacje manipulowały DNA ludzi, albo dając ludziom lepszy dostęp do magii poprzez swoją duchową świadomość, albo blokując magię na rzecz rozwiniętego intelektu. Mało kto wie, jak zintegrować ze sobą rozum instynktowy, intelekt i rozum duchowy, tak by wyjść poza ciasne ramy własnej umysłowości i korzystać z energii Kosmosu oraz innych wszechświatów.

13. Model kosmomediumiczny

Istnieje teoria, według której odprawiając rytuały magiczne, medytując i dokonując podróży poza ciało komunikujemy się z pozaziemskimi cywilizacjami. To dzięki tym kontaktom być może będziemy mogli się dowiedzieć, jak odblokować te części swojego DNA, które są odpowiedzialne za magiczne uzdolnienia, a raczej jak to umożliwić innym. Jednak jeśli chodzi o DNA, jedyna znana nam metoda bardziej skuteczna to metoda naukowa. Okultyzm, który traktuje o ukrytych możliwościach będących we Wszechświecie i w człowieku mimo wszystko bez nauki jest niczym. Nauka może stanowić podwaliny pod dalsze rozważania okultystyczne, które o ile udoskonaliłoby się metodologię, mogą naprawdę poszerzyć wiedzę człowieka o świecie.

Założenia modelu kosmomediumicznego:
1. Dzięki rytuałom i praktykom magicznym możemy nawiązać kontakt z istotami pozaziemskimi, dzięki czemu możemy korzystać z ich pomocy i Wiedzy.
2. Poprzez tą Wiedzę możemy udoskonalać swoje techniki i dzięki temu lepiej manipulować rzeczywistością, a także lepiej się kontaktować z Gwiezdnymi Nauczycielami.
3. Poprzez tę Wiedzę i dzięki tym nowym praktykom można lepiej rozpoznawać istoty "dobre", "złe", "neutralne" i "dualne", w czym może po części przeszkadzać nam ludzka moralność, dlatego jest też potrzebne praktykowanie medytacji i deprywacji sensorycznej, by rozbić iluzje na temat siebie samych i otaczającego nas świata.
4. Językiem uniwersalnym jest geometria i matematyka, ale także mechanika kwantowa, dlatego aby zrozumieć język kosmitów, należy poznać też te dziedziny.
5. Aby nawiązać czysty kontakt mediumiczny z tymi istotami, które naprawdę chcą dla nas możliwie jak najlepiej, należy uwolnić się od tego, co ogranicza naszą Wolę i Wiedzę, a także zaprzecza naszej Prawdziwej Naturze, ucząc nas braku szacunku dla innych.

Objaśnienia:
ad 1: Rytuały pozwalają na kontakt z istotami pozaziemskimi, zwłaszcza niektóre ryty szamańskie i neoszamańskie.
ad 2: Dzięki wiedzy od istot pozaziemskich możemy lepiej kontaktować się z kosmitami i naginać rzeczywistość do swojej Woli.
ad 3: Dzięki tym praktykom i nowemu doświadczeniu z nim związanym można lepiej rozpoznać naturę i intencję kosmitów, z jakimi mamy do czynienia. Jednak aby to było możliwe, należy też przekraczać schematy myślowe, jakim ulegliśmy, np. czerpiąc z ezoterycznej wiedzy, czy praktyk religijnych.
ad 4: Do zrozumienia języka uniwersalnego kosmitów, jak i naszego niezbędne jest zrozumienie asad geometrii, matematyki w ogóle i fizyki kwantowej. Między innymi.
ad 5: Nie nawiąże się kontaktu z kosmitami na poziomie Ducha, jeśli nie będzie się miało własnego zdania, Wiedzy, świadomości tego, co się wybiera, jeśli się nie będzie postępowało w zgodzie z samym sobą przy jednoczesnym szacunku dla innych istot (nie tylko ludzi).

To w summie też mapa. Najlepiej wykorzystywać założenia modelu kosmomediumicznego w praktyce, niż ślepo wierzyć w to, co piszą w Internecie, więc... Polecam zastosować je i sprawdzić, jaki to da efekt😊.

Źródło grafiki:

Wikipedia, wolna encyklopedia