Pirokineza – magia ognia odc. 2: Pirokineza w życiu Dobromiły. Nadnaturalne podpalenie sztucznych ogni i kontrola ciepła w palenisku. Przypadki z Dolnego Śląska, z których jeden wystraszył Maga!


Witam Wszystkich po przerwie świąteczno-sylwestrowej. Ten wpis przedstawia, tak jak obiecałem, przypadki z życia innych osób. Wszystko jest oparte na relacjach z życia wziętych.
Ze względu na to, że te historie zostały mi opowiedziane w całkowitym zaufaniu, imiona zostały zmienione, a niektóre szczegóły – zatajone.
Osoby ciekawe zjawisk paranormalnych zapraszam do czytania.

Przypadek 1: Nadnaturalnie odpalone sztuczne ognie
W styczniu 2022 roku była jakaś impreza. Dobromiła miała w rękach laskę sztucznych ogni i ją pocierała obiema rękami. W pewnym momencie laska sztucznych ogni zaczęła iskrzyć i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie zaczęła iskrzyć z drugiej strony, zamiast od strony, która była pocierana!
Od tej pory biedna Dobromiła ma zakaz dotykania sztucznych ogni!

Przypadek 2: Kontrola ciepła w palenisku na inicjacji jednego ze znajomych na kapłana Welesa. Przy okazji to wystraszyło pewnego Maga!
Była sobie inicjacja obserwowana przez tego Maga... i przez Dobromiłę. Gdy jedno zobaczyło drugie, od razu się zaczęło.
– Co ta ślepa kura tutaj robi?
– Byłam tutaj zaproszona, więc zostaję.
– Ale tutaj tylko Magom wolno przebywać! Ja jestem wielkim ceremonialistą!
– Ja się nie uważam za Maginię – powiedziała Dobromiła uprzejmie. – Ale chyba Mag Ceremonialny nie powinien być kapłanem Bóstw słowiańskich.
– Ja tam mogę! – zawołał tamten. – Dla mnie nie jest ważne, z którego systemu czerpię. Jestem ceremonialistą!
– A czy to nie jest magia chaosu? – spytała Dobromiła.
– A co ty tam wiesz?! – wrzasnął tamten. – Ty coś w ogóle potrafisz?
– A tak – powiedziała Dobromiła. – Patrz.
I włożyła dłoń w płomienie paleniska, a po chwili ją wyjęła... I nie miała żadnych oparzeń.
Przemiana wielkiego Maga była zdumiewająca. Upadł, a następnie poturlał się pod nogi niewidomej Dobromiły! Ona na to zareagowała, rzekłszy:
– Pokaturlaj się do ściany. Potrzebuję dużo miejsca, żeby przejść. Tylko mi przeszkadzasz, wielki Magu.
Nie uwierzycie, ale spełnił jej prośbę. A ona sobie przeszła.
Kapłan, który inicjował znajomego Dobromiły podszedł do niej i rzekł:
– On już mnie wnerwiał. A był moim uczniem.
– To gratuluję ucznia – odpowiedziała Dobromiła z sarkazmem.
– On w Niemczech tak się zbiesił – tłumaczył kapłan, a następnie spytał:
– Jak to zrobiłaś?
– Mmmmmmmmm... Nie wiem! – odpowiedziała Dobromiła.

W pierwszym przypadku mamy do czynienia z wywołaniem ognia, w drugim – z jego kontrolowaniem. Moim zdaniem to jest dowód nie na bycie umysłu ponad materią, ale na ciągłe wzajemne stwarzanie się umysłu i materii. Jedno jest częścią drugiego, a drugie jest częścią pierwszego. Ale z jakiegoś powodu jedni mają większe, inni mniejsze zdolności kształtowania materii potęgą Woli. Nauki paranormalne tego nie rozszyfrowały, ale okultyzm twierdzi, że te zdolności to jest po prostu dziwactwo Przyrody. To jest efekt magicznych mocy.

Jeśli ktoś chce się podzielić taką historią, zapraszam pod adres e-mail darekkrajewski8@gmail.com. Możecie również skorzystać z gadżetu Formularz kontaktowy. Zjawiska paranormalne opisuje również Piotr Gadaj. Zachęcam do zajrzenia na jego bloga.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Demonologia: Pieczęcie demonów

Ezoteryka - Gnoza - Mistycyzm - Magia - Okultyzm - Hermetyzm

Paranormalna broń – elektrokineza. Ofiara wylądowała na przeciwległych półkach w sklepie. Przypadek z Dolnego Śląska