Różokrzyż - Masoneria - Wolnomularstwo - Iluminaci. Fakty, kontrowersje, teorie spiskowe, a realny obraz sytuacji część 3: Iluminaci współcześni, magowie chaosu - Zakon Iluminatów Thanaterosa (IOT)

Źródło:

Teoria i praktyka magii chaosu. Studia kulturowe | BLACK ANTLERS - SKLEP

Źródło:

Wikimedia Commons

Witajcie ponownie. Oto nowa część postów o budzących tak powszechny strach, wręcz przerażenie i zalążki nienawiści Iluminatach. Akurat ci Oświeceni nie mają praktycznie nic wspólnego z wolnomularstwem - bliżej im do dyskordianizmu, niźli do masonerii.

Ale kim są właściwie Iluminaci Thanaterosa? Cóż to za ugrupowanie tak konkretnie? W Wikipedii naturalnie jest artykuł na ich temat.

"Iluminaci Thanaterosa (ang. Illuminates of Thanateros, IOT) - okultystyczne stowarzyszenie powstałe w roku 1976, zajmujące się głównie magią chaosu.

Historia
W późnych latach 70. dwaj młodzi brytyjscy okultyści, głównie zajmujący się magią rytualną, Ray Sherwin i Peter Carroll, rozpoczęli wydawanie czasopisma >>The New Equinox<<. Obaj byli związani z okultystyczną sceną skupioną wokół londyńskiej księgarni >>The Phoeanix<<. Jednakże fakt, iż obaj byli zawiedzeni stanem sztuk magicznych oraz niedostatkami w istniejących okultystycznych ugrupowaniach, spowodował, że w 1978 opublikowali w swoim czasopiśmie małe ogłoszenie, zapowiadające utworzenie nowego rodzaju porządku magicznego. Zawierał się on w elementach Thelemy, Zos Kia Cultusu, szamanizmu, tantry oraz taoizmu. Nazwali swój porządek Iluminatami Thanaterosa (Illuminates of Thanateros, IOT), nawiązując do dualizmu bogów Śmierci (Tanatos) i Miłości (Eros).

Carroll i Sherwin rozpoczęli publikację swoich poglądów doprecyzowujących ich system praktyki magicznej, z których część ukazała się w postaci artykułów w >>The New Equinox<<, część zaś zamierzona była jako instrukcje dla członków ich magicznego porządku. Zaprezentowane przez nich nowe spojrzenie na magię, będące w opozycji do dotychczasowych systemów metafizycznych, a skupiające się na praktycznych umiejętnościach, stało się szerzej znane jako magia chaosu. W latach 80. udało im się zdobyć uznanie dla tych idei w Anglii, Niemczech i Austrii oraz przyciągnąć kilku wpływowych okultystycznych pisarzy czy praktykujących. Jednak nim minęła dekada, Sherwin zrezygnował, twierdząc, iż Iluminaci Thanaterosa zaczęli przechodzić kryzys jako ugrupowanie w wyniku jego hierarchizacji.

Carroll brnął jednak dalej, powodując spopularyzowanie idei IOT w środowisku okultystów na całym świecie, głównie głównie poprzez swoje książki Liber Null i Psychonaut. Nieco później Carroll skrystalizował kierunek, w którym szło IOT, jako >>prawdziwy<< magiczny porządek (zakon), i zamanifestował go jako The Magical Pact of the IOT (Magiczny Pakt Iluminatów Thanaterosa) lub po prostu The Pact (Pakt).

We wczesnych latach 90. ten chaocki magiczny porządek dotknęły The Ice Magick Wars (Lodowe Wojny Magii), skutkiem czego nastała schizma i kilka frakcji oderwało się od grupy, tworząc np. Reformed IOT (RIOT) w Niemczech czy The Autonomatrix w Kalifornii. Nieco później Carroll opublikował Liber Kaos, po czym zrezygnował z aktywnego udziału w >>życiu sceny<<, podkreślając jednak, iż jego decyzja była spowodowana dalszym rozwojem osobistym, a nie brakiem zgody ze stan Paktu.

Członkami Paktu byli m.in. William S. Burroughs, Timothy Leary i Robert Anton Wilson".

Źródło:
Iluminaci Thanaterosa - Wikipedia, wolna encyklopedia

Szukam jeszcze czegoś sensownego na temat tego ugrupowania, no i w sumie jest parę wpisów wartych uwagi.

Linki:
Iluminaci Thanaterosa | Satrapia Polska
Iluminaci Thanaterosa | Nowicjat - IOT
O tzw. "Polskiej Sekcji" Iluminatów Thanaterosa | Magia - mistyczna dyscyplina Zachodu
Magia i Okultyzm: Iluminaci

Magia chaosu, a zjawiska paranormalne

Musiałem, no po prostu musiałem zahaczyć o parapsychologię - w końcu ten oto blog dotyczy właśnie zjawisk paranormalnych, a właśnie te zjawiska staram się badać. Jak na razie nie mam wielu dowodów na aktywność paranormalną związaną z magią (ale dostałem jedno zdjęcie, które na takową aktywność może wskazywać, pokażę je w następnym wpisie). Zatem zacznijmy!

W pewnym wpisie na stronie Paranormalne.pl autor w praktykach magii chaosu zawarł też praktykę telekinezy, czyli zdolności przenoszenia obiektów z jednego miejsca w drugie lub po prostu ich poruszania bez dotykania ich, samą siłą umysłu i Woli lub po prostu woli niższej. Naturalnie w magii chaosu taki stan rzeczy nie byłby niczym dziwnym, adept magii chaosu może czerpać również z parapsychologii, jednakże jeśli by się okazało, że faktycznie magowie chaosu mogą powodować efekty powszechnie uznawane za nadprzyrodzone, jak np. uzdrawianie, nagła aktywność telekinetyczna i to nie dotyczyłoby tylko osób, które wierzą w magię to mielibyśmy niezłą zagwozdkę, a naukowcy to już szczególnie. Bo w takim razie pojawiłoby się pytanie, ile tak naprawdę chaota potrafi? Jaki jest prawdziwy potencjał ludzkiego umysłu? Dlaczego dotąd o tym nie wiedzieliśmy?
Kto widział film Doktor Strange, widział te efekty, jakie wywoływał Caesilliusz, uczeń Starożytnej po wykonaniu rytuału, który dał mu większą moc od Dormamu: po tym rytuale on i jego uczniowie potrafili zmieniać przestrzeń i materię w ziemskim wymiarze, na planie materialnym, poza wymiarem lustrzanym. Czy to możliwe, że takie moce może posiadać mag chaosu? Ja sądzę, że to jest możliwe, ale nie widziałem tego osobiście... jeszcze. Nie wykluczam tego, ale nie mam na to dowodów, tak więc... na razie to pozostawiam w sferze spekulacji.
Tak więc możliwe, że Iluminaci Thanaterosa i inni magowie chaosu, tzw. internetowe magusy mogą używać telekinezy, być może mogą się nauczyć jednym zaklęciem naginać przestrzeń do swej woli, łamać prawo grawitacji, tworzyć nawet anomalie przestrzenne i elektromagnetyczne, ale to tylko hipoteza, jeszcze żaden znany mi badacz nie natrafił na choćby ślady takiej potęgi. Jeden internauta, użytkownik Facebooka napisał, że możliwe, że człowiek siłą woli jest w stanie wywołać trzęsienie ziemi samą myślą. Nie wykluczam także tej możliwości, ale na razie nie mam na to dowodów, dlatego na razie wolę uznać to za możliwe, lecz za coś, co się jeszcze zdarzyć nie musiało.

"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone"

Wielu szuka Oświecenia, Przebudzenia, chce poznać uniwersalną Prawdę. Ale co, jeśli uniwersalna, ostateczna "Prawda" nie istnieje? Co, jeśli tak naprawdę nic nie ma głębszego sensu? Co, jeśli sami ten sens temu nadajemy, nawet gdy to nie jest prawda? Do takich wniosków dochodzi z czasem wielu chaotów, zresztą nie bez podstaw. Magia na głębszym poziomie wcale sensu mieć nie musi i właśnie o to się rozchodzi, wielu adeptów magii mimo to nadal w czarach szuka ostatecznej odpowiedzi, niektórzy nawet próbują to poprzeć teoriami, które niekoniecznie rozumieją. Za przykład podam teorię próżni fizycznej - teoria, która jest prawdopodobnie teorią naukową jeszcze niezrozumiałą dla umysłu współczesnych ludzi nauki, co dopiero dla osób, które nauki nie do końca rozumieją. Prawda jest taka, że jeszcze przynajmniej przez dekadę będziemy szukać ostatecznej teorii wszystkiego - jedni będą jej szukać w okultyzmie, inni w nauce, inni w obu rodzajach wiedzy ludzkiej. Jedno jest pewne: W końcu tą odpowiedź poznamy, ale niestety droga do poznania tejże odpowiedzi jest dłuższa, niż ta droga, która wiedzie człowieka ku całkowitej ignorancji.